Na terenie Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej stwierdzono przypadki grypy AH1N1, zwanej potocznie świńską grypą. Jedna zarażona osoba zmarła, ale lekarza wyjaśniają, że zgon nastąpił po zawale i nie był związany z wirusem grypy. Jednakże w ślad za tą informację podjęto wiele kroków profilaktycznych: w szpitalu ogłoszono zakaz odwiedzin, a w szkole im. Mikołaja Reja nakazano noszenie specjalnych masek. O wszystkim dowiecie się z naszego reportażu wideo.
Wirus świńskiej grypy wykryto u kilkunastu osób. W grupie tej znajdują się zarówno pacjenci, jak i personel medyczny. Dyrektor placówki Ryszard Batycki w porozumieniu z Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym w Bielsku-Białej ogłosił w szpitalu kwarantannę.
- W związku ze stwierdzonymi na terenie szpitala przypadkami grypy z dniem 3 stycznia 2013 roku od godziny 15:00 wprowadzam zakaz odwiedzin pacjentów hospitalizowanych w Oddziałach Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Powyższy zakaz obowiązuje do odwołania - tłumaczy Ryszard Batycki.
W piątek w Szpitalu Wojewódzkim zmarł pacjent, u którego stwierdzono wirus AH1N1. Jednak jak wyjaśnia rzeczniczka Jolanta Trojanowska, pacjent został do nas przywieziony po wypadku z zawałem i zmarł na skutek powikłań.
Wirus, który pojawił się w Bielsku-Białej, wywołał trwogę. Według informacji "Gazety Wyborczej", uczniowie i nauczyciele Gimnazjum i Liceum im. Mikołaja Reja będą od poniedziałku chodzić w maskach.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
