Lider pokonany, trzy punkty zostają w Bronowie

Pod wodzą nowego "sztabu szkoleniowego" piłkarze gospodarzy wyszli bardzo zdeterminowani na mecz chcąc pokazać swoją wartość i udowodnić swoją wyższość nad wyżej klasyfikowanym zespołem Pioniera Pisarzowice. Efektem tego była bramka na 1:0 zdobyta już w 9 minucie prze Miszczaka. Bronowianie zaciekle atakowali, a zarazem skutecznie bronili dostępu do swojej bramki. 31 minucie prostopadłe podanie wykorzystał Miszczak i mieliśmy 2:0, a wynik do przerwy nie uległa zmianie.

Po zmianie stron gra trochę się wyrównała, czego efektem był gol kontaktowy zdobyty w 58 minucie meczu przez piłkarza gości. Należy dodać, że była to bramka niezwykłej urody- wolej z 30 metra, po którym futbolówka wylądowała w samym okienku bramki strzeżonej przez Jakuba Filapka. Mimo zdobycia bramki kontaktowej to Rotuz przejął inicjatywę i już 5 minut później za sprawą nie kogo innego jak Miszczaka mieliśmy 3:1. Popularny Miszczu dobił lidera w 84 minucie strzelając swojego czwartego gola w meczu. Wynik końcowy 4:1 dla Rotuza.

Rotuz był w tym meczu drużyną zdecydowanie lepszą i zdołał wygrać lub jak niektórzy twierdzą zabrał to co mu się należało.

Przed Bronowem kolejne arcyważne spotkania, już w niedziele w Międzybrodziu Bialskim Rotuz zmierzy się z miejscowym Żarem.

Głęboko wierzę, że trafnym komentarzem będzie wpis byłego już zawodnika Bronowa Patryka Urbanka: "Lider obudził lwa!! Potencjał w drużynie drzemie niesamowity. Brawo, brawo panowie!!!"

UKS Rotuz Bronów vs LKS Pionier Pisarzowice 4:1
9’ Miszczak
31’ Miszczak
63’ Miszczak
84’ Miszczak

Skład Rotuza:
Filapek, Tomalik, Papkoj, Szczelina Patryk (73’ Janik), Bieńko, Cyroń, Świerkot, Wronka, Dzida (85’ Ciesielczyk), Feruga Marcin (60’ Sosna), Miszczak (90’ Sczelina Adrian)