[WIDEO] Burmistrz i Bracia Golec zaśpiewali dla małej Hani

Był to siódmy z cyklu jesiennych, odbywających się od sześciu lat koncertów charytatywnych. Tym razem zagrano dla 3-letniej Hani Ufy, chorującej na mukowiscydozę. Dziewczynka urodziła się 10 października 2015 roku. Po miesiącu od urodzenia Hani rodzice otrzymali list wzywający ich do natychmiastowego zgłoszenia się do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Powodem było podejrzenie u Hani mukowiscydozy - ciężkiej, genetycznej, nieuleczalnej i śmiertelnej choroby. Niestety, kolejne badania dziecka tylko potwierdziły tę straszną diagnozę. Dramat rodziny był tym większy, że mama Hani - Katarzyna - choruje na stwardnienie rozsiane.

Mukowiscydoza to choroba, która powoli wykańcza organizm chorego. Choroba, której nie widać, zakłóca prawidłową pracę ważnych organów, takich jak: trzustka, wątroba, płuca. Powodem tego jest wydzielający się w organizmie chorego gęsty, lepki śluz, który powoli wszystko zatyka i niszczy. Mukowiscydoza jest chorobą nieuleczalną. Obecnie średnia życia osób z mukowiscydozą w Polsce to 22 lata. Ciągłe badania nad chorobą i prace nad nowymi lekami dają jednak szanse, że życie chorych będzie się stale wydłużać.

Leczenie i rehabilitacja polegają więc ciągłej walce o przeżycie chorej osoby. Jej elementem są nie tylko liczne, regularne zabiegi ale i specjalistyczna dieta. To wszystko bardzo dużo kosztuje. Dlatego Rodzice Hani - Katarzyna i Mariusz - proszą o pomoc w zbieraniu pieniędzy na dalsze leczenie i rehabilitację 3-latki.



By zebrać pieniądze potrzebne na kosztowną rehabilitację i dalszą walkę o zdrowie i życie małej Hani, Stowarzyszenie "Nowa Inicjatywa" zorganizowało kolejny koncert charytatywny. Tym razem na scenie MDK-u pojawili się się Bracia Golec, czyli gwiazdy polskiej sceny muzycznej.

Przypomnijmy, że pierwsza taka impreza odbyła się sześć lat temu. Burmistrz Czechowic-Dziedzic Marian Błachut, jego przyjaciele z zespołu "Raj" oraz znani artyści, zagrali wówczas charytatywnie dla 25-letniego Krzysztofa Wrony, który stracił nogę w wypadku spowodowanym przez pijanego motocyklistę. W kolejnych koncertach zagrano dla dzieciaków zmagających się z ciężkimi chorobami i związaną z nimi niepełnosprawnością: Dominika Sieklińskiego, Mikołaja Ordzińskiego, Wojtka Kwaśniaka, Patryka Kukli i Alana Szulca.

W trakcie koncertu, tradycyjnie już, przeprowadzono licytację cennych przedmiotów, zaś po koncercie odbyła zbiórka pieniędzy. Zgromadzone w ten sposób środki w całości przekazane zostaną na potrzeby związane z leczeniem i rehabilitacją małej Hani.

Niebawem organizatorzy koncertu podsumują wynik zbiórki pieniędzy.