Telewizja czechowice.tv
- 29 grudnia 2024
- wyświetleń: 4316
[Historyczne ciekawostki] O czechowickim architekcie Franciszku Borgle
W kolejnym artykule w ramach naszego cyklu "Historyczne ciekawostki" zapraszamy do lektury artykułu Jacka Cwetlera o Franciszku Borgle, czechowickim architekcie.
Pod koniec XIX wieku w Czechowicach i Dziedzicach działało kilkadziesiąt fabryk, zakładów rzemieślniczych, firm kupieckich i jeden z największych w Cesarstwie Austro-Węgierskim węzeł kolejowy. Funkcjonowały dwie rafinerie, walcownia, fabryka podkładów kolejowych, tartak, fabryka gwoździ, Cegielnia Włościańska, lokomotywownia, etc.
W obu wsiach istniał bardzo liczny (i bardzo zróżnicowany, także pod względem narodowościowym) proletariat, zorganizowany w licznych partiach i związkach zawodowych. Organizowali oni strajki, wydawali własne ulotki i biuletyny, wiecowali, ale także mieli czas na relaks i zabawę. Na Żebraczy, przy kopalni węgla, działała "Barberka", w Dziedzicach spotykali się w Domu Narodowym albo w restauracji u Stryczka lub Machalicy. W Czechowicach brakowało takiego miejsca.
Z inicjatywy Sekretariatu Okręgowego i Związku Zawodowego Robotników Przemysłu Chemicznego i Pokrewnych powołano do życia Stowarzyszenie "Dom Robotniczy". Opracowano statut stowarzyszenia i zarestrowano je w Komisji Rządowej (zezwolenie z 28 lipca 1921 roku).
Na podstawie zezwolenia Komisji Rządowej, z 16 marca 1922 roku, w baraku rafinerii "Schodnica", na zgromadzeniu członków, ukonstytuowało się stowarzyszenie. Głównym celem stowarzyszenia było wybudowanie placówki kulturalno - społecznej.
Pomysłodawcami budowy Domu Robotniczego byli robotnicy, z przeróżnych czechowickich przedsiębiorstw i zakładów (ale także z fabryk z Dziedzic, Żebraczy, Zabrzega i Ligoty). Robotnicy, związkowcy, działacze polityczni z różnych partii i opcji wspierali pieniędzmi budowę, ale także często sami zakasywali rękawy i budowali swój "Dom". Środki finansowe pochodziły z dobrowolnych składek, jednodniowych zarobków pracowników rafinerii, sprzedawanych "cegiełek", z organizowanych własnych imprez kulturalno-rozrywkowych, balów składkowych, z pieniędzy związkowych, spółdzielczych (Spółdzielnia "Życie") oraz z pożyczek ze Skarbu Śląskiego i Banku Narodowego.
Projekt architektoniczny budowli przygotował koncesjonowany majster budowlany Franciszek Borgieł, a głównym wykonawcą była firma Władysława Cholewy z Czechowic.
Franciszek Borgieł urodził się 24 kwietnia 1879 roku w Mazańcowicach, w rodzinie Józefa i Zuzanny z domu Nikiel. Od 14. roku życia terminował w firmie budowlanej Emanuela Rosta Juniora, w Białej. W firmie tej pracował do 1905 roku, zdobył wiedzę i doświadczenie, które pozwoliły mu uzyskać urzędową koncesję majstra murarskiego (uprawnienia w projektowaniu i realizacji budowli), w Czechowicach. W okresie I wojny światowej służy w Batalionie Strzelców nr 5, III Kompanii, jako szeregowy rezerwy, strzelec.
Pracował przy budowie słynnej bielskiej kamienicy "Pod Żabami", kościoła w Mazańcowicach, kościoła pw. NMP Wspomożenia Wiernych w Dziedzicach, na terenie rafinerii "Schodnica", etc. W 1907 roku osiedla się wraz z rodziną (ożenił się w 1903 roku z Teresą Kominek, córką mazańcowickiego wójta Macieja Kominka), w Brzezinach, Czechowice 480, później w Czechowicach Dolnych 61, Czechowicach Dolnych 383 (przy kościele pw. św. Katarzyny). Doczekali się jedenaściorga potowstwa, z czego czworo zmarło w dzieciństwie.
W lutym 1920 roku projektuje dla nieznanego zleceniodawcy "Teatr elektryczny - Kino Jutrzenka", który nie zostaje zrealizowany.
Projekt ten zostanie jednak wykorzystany do zaprojektowania czechowickiego "Domu Robotniczego", który to projekt Franciszek Borgieł przygotuje na zlecenie Stowarzyszenia "Dom Robotniczy" w Czechowicach.
Czechowicki "Dom Robotniczy" otworzył swe podwoje 2 marca 1924 roku. W otwarciu nowej placówki wzięli udział przedstawiciele gminy Czechowice i gminy Dziedzice, okolicznych wsi, delegacja z Bielska, związkowcy, przedstawiciele partii politycznych, kolejarze, robotnicy rafinerii Vacuum Oil Company, fabryki kabli, zakładów elektrycznych "Kontakt", fabryki podkładów kolejowych, zakładów rowerowych "Apollo", kopalni "Silesia", etc.
Przybyły licznie rodziny robotników, młodzież szkolna, oraz przedstawiciele parafii pw. św. Katarzyny w Czechowicach i parafii pw. NMP Wspomożenia Wiernych z Dziedzic. Poczty sztandarowe, drużyny harcerskie z czechowickiego hufca, przedstawiciele szkół, klubów sportowych i Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół".
Na nowo otwarty "Dom Robotniczy" w Czechowicach składały się obszerna sala widowiskowa ze sceną oraz przylegający do niej jednopiętrowy budynek, w którym znalazły się pomieszczenia biurowe i mieszkalne, konferencyjna sala i restauracja serwująca posiłki, napoje i słodycze (po przystępnych cenach).
Od 1925 roku w murach czechowickiego "Domu Robotniczego" działało kino "Świt", które prezentowało bogaty repertuar. W 1937 roku wyświetlono w nim 98 filmów. Organizowano specjalne seanse dla młodzieży szkolnej. Aktywnie działał amatorski zespół teatralny, chór, zespół mandolinistów, sekcja gimnastyczna Stowarzyszenia "Siła".
W pomieszczeniach czechowickiego "Domu Robotniczego" znalazły również lokum: Polska Partia Socjalistyczna - Lewica, Robotnicze Stowarzyszenie Kulturalno - Oświatowe "Siła", Robotniczy Klub Sportowy "Młot", Związek Zawodowy Chemików, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci i dwie biblioteki: Stowarzyszenia "Siła" i Związku Zawodowego Kolejarzy. Placówka była ośrodkiem życia społeczno - polityczno i kulturalnego robotników.
"Dom Robotniczy" był miejscem wieców oraz spotkań robotników i działaczy związkowych, którzy przygotowywali tu scenariusze strajków organizowanych później w okolicznych zakładach, miejscem pisania petycji i agitacji partyjnej, W placówce tej organizowano prelekcje, dyskusje i szkolenia. Odbywały się akademie, wystawiano sztuki teatralne, jasełka, koncerty muzyczne i chóralne. Co roku, w karnawale, odbywały się bale kotylionowe i maskaradowe, na których zbierano pieniądze na cele charytatywne.
W pierwszych dniach okupacji hitlerowskiej "Dom Robotniczy" musiał zaprzestać działalności. Okupant przejął budynek, wywiózł aparaturę kina "Świt", wysiedlił mieszkających tu Polaków. Spalił cały księgozbiór. W murach "Domu Robotniczego" urządzono bibliotekę NSDAP, restaurację i kino tylko dla Niemców.
W 1945 roku czechowicki "Dom Robotniczy" podjął na nowo działalność. Już 11 lutego 1945 roku odbył się tutaj wiec, na którym wybrano członków Tymczasowej Gminnej Rady Narodowej.
Rok później ponownie otwarto kino "Świt".
Od 1955 roku w "Domu Robotniczym" działała sekcja bokserska RKS "Siła Czechowice", a w jego wnętrzach, w dawnej sali kinowej, ustawiono ring bokserski, na którym czechowiccy bokserzy toczyli ligowe walki. W 1955 roku zdobyli Mistrzostwo Śląska. Sala bokserska w "Domu Robotniczym" w Czechowicach-Dziedzicach, ze względu na zły stan budynku, została zamknięta dla publiczności we wrześniu 1959 roku.
W czechowickim "Domu Robotniczym" działalność prowadził Józef Świder i jego Chór Mieszany im. Stanisława Moniuszki (w 2024 roku chór obchodzi jubileusz 65 lat działalności).
Franciszek Borgieł w 1924 roku wybudował dom ze stolarnią na Koloni Gaj 640 (dzisiejsze ulice Sienkiewicza i Barlickiego). Na zlecenie Polskiego Związku Kolejowców, w 1926 roku, przygotowuje projekt budynku ZZK (dzisiejsza ul. Konopnickiej), a który zostanie otwarty w 1928 roku. Do wybuch II wojny światowej projektuje domy przy ulicy Sienkiewicza, budynki przemysłowe, stacje transformatorowe, etc.
Jego firma wspomagała budowę kościoła pw. NMP Królowej Polski na Lesisku. W tym kościele od 1 lutego 1946 roku będzie pełnił funkcję kościelnego. Jego wizerunek umieścił Ludwik Konarzewski w obrazie ołtarzowym (trzeci z prawej).
Był członkiem Zarządu Kasy Spółdzielczej w Czechowicach, w 1928 roku był komisarzem spisu wyborców w okręgu "Kolonia Gaj". Posiadał także przedsiębiorstwo budowlane w Strumieniu.
W czasie okupacji aresztowany przez Niemców (17 lipiec 1940) i osadzony w bielskim Gestapo, ostatecznie wywieziony do obozu KL Auschwitz w Oświęcimiu (numer obozowy KL5530). W kwietniu 1942 roku zostaje zwolniony z obozu i przymusowo zatrudniony w kombinacie syntezy organicznej I.G. Farben, w Dworach pod Oświęcimiem, gdzie pracuje do 15 lutego 1945 roku.
Po powrocie do Czechowic pracuje przy pracach budowlanych, na Lesisku, w kościele pw. NMP Królowej Polski, zostając później w nim jego pierwszym kościelnym. Funkcję tę sprawuje aż do swojej śmierci, 13 listopada 1960 roku.
W swoim ogrodzie uprawiał szlachetne i mało znane odmiany bzu, jabłoni, rododendronów, winorośli, i inne rośliny. Zajmował się także pszczelarstwem.
Jego dzieło przetrwało do lat 60-tych XX wieku, kiedy to rozebrano stary budynek "Domu Robotniczego" , stawiając bardzo brylasty obiekt.
W 2009 roku, po przebudowie, budynek powrócił do swego pierwotnego wyglądu z 1924 roku. To już jednak dzieło innego czechowiczanina - Stanisława Niemczyka.
Korzystałem z prywatnych materiałów Karola Borgła, Michała Kobieli oraz czechowickiej Izby Regionalnej, książek autorstwa Antoniego Mosia, Erwina Woźniaka, Jerzego Gizy, Zofii Barzyk, Barbary Pająk, etc.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Historyczne ciekawostki
Odkurzamy stare zdjęcia i niezwykłe historie mieszkańców Czechowic-Dziedzic oraz okolicznych miejscowości sprzed lat. Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Historyczne ciekawostki" podaj