[WIDEO, ZDJĘCIA] Kolejny protest przed bielską siedzibą PiS

Przez niespełna godzinę manifestanci wyrażali swój gniew wobec orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Przypominamy, że w środę 27 stycznia TK opublikował uzasadnienie do wyroku zaostrzającego prawo aborcyjne. Tego samego dnia wyrok został opublikowany w Dzienniku Ustaw.

Wśród osób, które protestowały na placu Ratuszowym, był poseł Mirosław Suchoń (Koalicja Obywatelska). Parlamentarzysta uważa, że data publikacji uzasadnienia nie jest przypadkowa.

- Ja nie mam żadnych wątpliwości, że sprawa ważna - w tym przypadku kwestia decydowania o sobie przez kobiety - została wykorzystana do ukrycia absolutnej nieudolności rządu. Wszyscy widzieliśmy te smutne pandemiczne statystyki, które pokazują efekt nieudolności rządów. Jeżeli Polska jest krajem, który jest najbardziej dotknięty śmiertelnością, to znaczy, że inne kraje poradziły sobie lepiej. Ten haniebny ruch w postaci publikacji jest po to, żeby to przykryć - mówił poseł Mirosław Suchoń.

Polityk Nowoczesnej odniósł się także do reakcji policji - również tej w Bielsku-Białej. Przypominamy, że w styczniu organizatorki jesiennych protestów w stolicy Podbeskidzia były wzywane do komendy w charakterze osób podejrzanych o wykroczenia.

- W naszym państwie stała się straszna rzecz. Policja, która powinna chronić ludzi i zapewniać im bezpieczną możliwość wyrażenia swoich poglądów, stała się politycznym ramieniem władzy, ścigającym ludzi tylko za to, że mają mieć czelność niż inne poglądy niż partia rządząca. Całkowitą winę za tę sytuację ponoszą politycy, ale z drugiej strony ja się zastanawiam w jaki sposób postąpić z tymi funkcjonariuszami zajmującymi kierownicze stanowiska w policji, którzy do takiego upolitycznienia dopuścili - dodał Mirosław Suchoń.

Kolejny protest w Bielsku-Białej zapowiedziano na piątek na godzinę 19.00.